ONS to angielski skrót oznaczający one-night stand. W dosłownym tłumaczeniu znaczy to jedna noc i oznacza jedno nocną przygodę seksualną. W języku Polskim odpowiednikiem ONS jest przygoda na jedną noc, jednorazowa przygoda lub przygoda łóżkowa na jedną noc.
Spis treści:
Krótka historia ONS
Skrót ten został rozpropagowany wśród użytkowników Tindera. Aplikacja ta bowiem została stworzona nie do szukania partnera do stałej relacji, a właśnie dla osób poszukujących wrażeń seksualnych. Z czasem pierwotne założenia aplikacji zaczęły zanikać, jednak dalej znaczne grono użytkowników Tindera używa go do szukania partnera seksualnego na jedną noc.
Obecnie skrót ten stosowany jest nie tylko na Tinderze, ale również innych apkach służących do randkowania, jak i na różnego rodzaju forach, czy czatach erotycznych. Zyskał też międzynarodową popularność dzięki temu, że język angielski znany jest na całym świecie. Dlatego też ludzie zamiast pisać o przygodach na jedną noc w swoim ojczystym języku, używają skrótu ONS, by każdy wiedział, czego należy oczekiwać od potencjalnego partnera. Skrót ten bowiem zrozumie nawet obcokrajowiec, który z różnych przyczyn znalazł się w danym kraju. W przeciwieństwie do np. jednorazowej przygody.
ONS, czyli nic z tego nie będzie
Osoby używające skrótu ONS oczekują od potencjalnego partnera, że spotkają się tylko raz i spędzą razem upojne chwile. A po zakończonym stosunku każdy rozejdzie się w swoją stronę. Bez bliższego zapoznawania się i angażowania emocjonalnego. Dlatego zakładając profil w aplikacji randkowej warto zaznaczyć, jeśli nie szuka się związku na stałe, a chce tylko miło spędzić czas na jednorazowych przygodach i doznaniach seksualnych. Te trzy litery pomogą nie tylko dobrać potencjalnego partnera bądź partnerkę do takich spotkań, ale również pomogą uniknąć ewentualnych nieporozumień.
Nie tylko ONS – no ONS i nie ONS
Tak jak popularne stało się ONS, tak coraz więcej osób zaczęło stosować skrót no ONS lub nie ONS. Chcą w ten sposób krótko zakomunikować, że na szukają kogoś, z kim mogliby założyć rodzinę i spędzić razem resztę życia. Takie osoby nie są zainteresowane jednorazowymi spotkaniami, z których nic nie wynika. Jasno komunikują, że chcą budować z drugą osobą długotrwałą relację. Przeszukując więc profile w Internecie należy więc bardzo uważać, bo niezwykle łatwo jest przegapić słowo ”nie” lub ”no” przed skrótem ONS.
Gdzie szukać osób chętnych na ONS?
Najpopularniejszą aplikacją do tego typu spotkań jest bez wątpienia Tinder. Choć jeszcze kilka lat temu do takich przygód służyło Badoo. Niewątpliwie jest jeszcze wiele innych aplikacji, które pomogą poznać osobę chętną na jedną noc. Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę interesujące nas hasło, by wyskoczyło wiele różnych propozycji stron, czy portali. Jeśli jednak ktoś obawia się, że potencjalna osoba nie wygląda w rzeczywistości tak, jak na zdjęciu, może udać się do klubu dla swingersów. Uniknie się rozczarowań wynikających z nałożenia zbyt wielu filtrów na zdjęcie, a także w szybki sposób będzie można zaspokoić swoje pragnienia, dzięki dostępowi do pokoi klubowych.